Miśka ;)

Na miście oj oj . stary konik ale kochany :)

Szkoda mi tych koni na wsi i wszystkich zwierząt psów i wg. !!

No i brawa do mnie chyba najdłużej w życiu jechałam kłusem bez zatrzymywania się co chwilkę jak na Iranie czy Kubie Udaaało mi się .. ta serio mam się z czego cieszyć . ;/ No ale i tak się ciesze :)

We wrześniu gimnazjum . Boje się szczerze mówiąc . Furmanka się wprowadza do Bytomia ..;/ :( smuutno . ;/ No ale szczęśliwe co mnie spotka we wrześniu to to że  w końcu bd mieć nauke jazdy konnej  :) huuuraa :D No i stajnia z Turkiem . Szkooda że nie byłam tak długo . No i długo nie pisałam .. No ale te zdjęcie nie wiem czemu mi się podoba !! Jakoś tak .

Miśka (.<hehe > od razu z nasza Miśąmi się skojażyło ) ma kantarek taki nie za fajny i jeszcze jeden szczegół który mam nadzieje nie zobaczycie bo mi za niego wstyd .. ;//

No ale najlepsze że w tym dniu komar mnie ugryzł w oko i miałam jedno tak fest spuchnięte a  drugie tylko trochę , no i oczywiście całą twarz pogryziona przez komary . śmiszk(brzydko jak zawsze) wyglądałam a tu zdjęcia :(haaha ale było fajnie :) I chcę w końcu .(kiedyś..) pojechać z Oliwią w TEREN naprawdę chcę . osiągnę  kiedyś swój cel :)

A teraz jest mi smutno rb na myśl o Dejzi . Kochany Labrador który mnie chyba lubi .. :) No i ja ja też ;d Ciągnie za mną bienie jak ide do domu .. jej pan (który ma 9 lat) nie umi z nią chodzić na smycz a ze mną prawie w ogóle nie ciągnie ..:) No i jest na dworze nie może wchodzić do domu :( Ale ja ją kocham .. chociaż najbardziej Goldenki :) A jak mnie widzi Dejzi to od razu się cieszy bo wie że bd zabawa a jak mnie nie ma to tej zabawy raczej nie ma :o Ok ja juz kończę paaa :*