Czy miłość musi ranić mnie?
Niedowiary że to piszę, ale skończyłam ten rozdział z bólem na sercu ;( !
Pozostały mi tylko wspomnienia i pamiatki !
Ta cholerna nadzieja, że On jednak coś w końcu poczuje, że zrozumie, że popełnił błąd i wróci, że obudzi się któregoś dnia i mu mnie zabraknie i zadzwoni powiedzieć mi jak bardzo za mną tęskni i jak bardzo chce żebym tu była z nim. To uczucie gdy się czeka na coś co nigdy nie nastąpi.
Każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć 'nie odchodź'. Każdy z nas kogoś kocha. Każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał, lub cierpieć będzie. Każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. Każdy z nas ma wspomnienia, które, gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy.
Nienawidzę kiedy ktoś mówi zasługujesz na kogoś lepszego. Właśnie nie, on jest człowiekiem wartym moich uczuć. Co z tego, że przez niego płaczę? Co z tego, że mnie zranił? Swojej drugiej połówki szuka się całe życie, a jak ją już się znajdzie, to za żadne skarby nie pozwalasz jej odejść. Walczysz do końca.