Zacznijmy od tyłu : Byłam na spowiedzi i wszytsko ok gdyby nie to że kstuż jak miałam do niego iśc wyszedł sobie z konfesjonału i zrobił przerwe myślałam ze mnie coś trafi :
Spotkanie ; nawet spoko ... ale najlepsze na koniec ... Marta: - wywale sie ... napewno... - Po chwili słychac jęknięcie i śmiech ...
Oczywiśmie Marta se wykrakała...
Biologia: nudy
Angielski: nudy
Polski : miałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł my obie z marta krzyczymy w niebogłosy Kaja cos tam powiedziała półszeptem a pani
- Kaja cicho bądż !!
Hahahaha