fot. Wojciech Radwański
To była świetna scena^^
A więc jest już po świętach Wielkanocnych. Było fajnie. Śmingus Dyngus jak zwykle bardzo moookry, bo spędzony na Płockiej. Ale oberwałam butelką szklaną w łuk brwiowy i zostałam oblana piwem, przez nieogarniętego bachora mutanta, imienia pozwolę sobię nie rozprowadzać na forum publicznym. Spuchło mi i jak się dotykało, to tak jakbym miała włożoną pod skórę ''parówkę'' ale już mi zeszła opuchlizna(dziś w nocy zeszła całkowicie ;d tylko boooli dalej). Od wczoraj mam zabiegi laserowe na kręgosłup i potem w końcu... NA KONIE! Wczoraj się widziałam z Anuusiakiem i dała mi mafinkę ! ;p Całe wolne spędziłam na Płockiej. A od pon. do środy miałam rekolekcje xd Więc oprócz kościoła cały tydzień wolny.
Radek i babcia chorzy, więc spadam i jadę do szpitala bo babcię zawiozła mama ;(