Stareee... Jakieś warsztaty parę lat temu :)
KURS NA MŁODSZEGO RATOWNIKA WOPR UKOŃCZONYYY! :D
Po półrocznym zapierdzielu w końcu the end :D Jeszcze dzisiaj mieliśmy zajęcia nad jeziorem pomimo tego, ze padał deszcz, piździ jest zimno. Ale na szczęscie nie wszyscy musieli pływać :D Ja jak zawsze latałam z wielkim aparatem i robiłam zdjęcia wszystkim i wszystkiemu co się rusza :) Na zakończenie zjedliśmy kiełbaski i instruktor wraz ze starszymi ratownikami zrobili nam pasowanie :) Trzeba było złożyć przysięge i wsadzić tyłek do koła ratunkowego a instruktor dawał nam klapsa takim małym wiosełkiem :D Po tym pasowaniu wszyscy dostali swoje piekne legitymacje. Teraz się wozimy, że jesteśmy ratownikami, elitaaa :D
Pod wieczórr idziemy to uczcić :D:D