Jestem w szoku, nigdy nie interesowałam się specjalnie polityką ale to co się wydarzyło to jakaś totalna masakra.
Współczuję rodziną. Nie mogą w spokoju cierpieć, media będą długo drążyć temat.
Dzieci naszej klasy przechodzą same siebie wklejając durne zdjęcia niby ku czci, przerażające jak dla mnie.
Przedziwnie jest, boje się swoich proroczych snów.
Na domiar złego coś mnie zjada od środka i za cholere nie wiem, czym to 'coś' jest.