Miło spędzone popołudnie z Mała. Dziękuję. :*
Chociaż na chwile przestałam o tym wszystkim myśleć.
A reszta to masakra.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Mam nadzieję, że tak i że wszystko będzie dobrze.
No i mam też nadzieję, że plany związane z Sylwkiem się nie zmienią. :))
Oby wszystko wypaliło.
Miłego wieczoru.