Mój Syneczek w końcu wraca do siebie, a nawet jest lepiej, bo brzuchol idzie do góry w mięśnie. :) cieszę się, bo zainwestowane pieniądzę w jego dietę nie idą w las, a i regularna praca też swoje robi. Wszystko dla tego konia. :)
O sobie: Fotobloga prowadzę dla siebie. Żeby za rok, dwa lata sobie powspominać. To jest mój pamiętnik. Lubię również jak ktoś wyraża swoją konstruktywną opinię w komentarzu o zdjęciu, notce czy o tym co robię.
siema.
Czym się zajmuję: konie, jazda konna. no i nauka.
O moich zdjęciach: Zdjęcia są jakie są. Czasem lepsze, czasem gorsze. :P
Nie wszystkie są mojego autorstwa.