ta fota jest troszke zryta
jutro anka-do mnie przyjezdza-prosze ja chce jutro ładną pogodę bo nie wyrobie=seryjnie;(*
jeszcze dzis myslałam jak mi powiedziała ze jedzie do babci i mi nie da mojego lakieru--ze ja ja chyba zajebię;)*
bo jadę na wycieczkę i nie mogę sie z tego powodu doczekać
i jeszce jutro bedzie moja siostra-z lukaszem i ania ma mi pomuc z takimjedynym kolesiem-bo nie mogę sie od nie go odczepic;DD NO JA CHCE ŁADNĄ POGODĘ;HAHAHAH.bo ise wscieknę
Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo.. /