Pyszczek Alaski- Lotnisko

Alaska.

Ech dziś w szkole nawet nawet ale najlepsze było jak w szkole rozdawali kanapki ze śledziem albo suschi Ble i ja wzięłam Suschi i taką sałatkę ze śledziami i Ola też a potem Patryk to kopnął nogą ( tależyk z Sałatką ) i sałatka na nie go poleciała ha ha . Ech potem  mielismy Polski i znowu spr : / ale mam nadzieję że dobrze mi poszło no i poprawa z Biologi jak na razie to mam jedynki poprawione na 4   Więc już nie jestem zagrożona :3. No i nareszcie do domu ale to nie koniec  tego fascynującego ciekawego dnia ;D. Od razu po szkole poszłam z Gosią do domu po bilety i legitymację bo z Gosią i Dominiką miałyśmy jechać do Reala po prezent dla Dari i mnie : d ( Gosia mi kupywała )

( Dominika Dari ) No i tak idziemy idziemy z Gosią iszukamy Dominiki i tak krążymy i gdzie ona jest i tak najpierw na przystanek nie ma jej potem przy majorce też nie ma przy szkole nie ma na przystanku nie ma ( tramwajowym)  no i ustałyśmy ja tam patrze i mówie ej to chyba Dominika idziemy no i Hej Dominika i jej wszystko opowiedziałyśmy a ta się zaczęła śmiać  he he   i jak jechałyśmy autobusem się śmiałyśmy. No i nareszcie dojechaliśmy do Rala i idziemy do Smyku i patrzymy i ja zauważyłam takie super super super Etui z koniem : D i mówie Gosia to ale się potem okazało że to nie kosztuje 8 zł tylko 8 Euro a na nasze to 22 zł :  o i my w szoku no a potem tak z godz chodziłyśmy i do domu pojechałyśny. A co ja teraz robię Hmm rozmyślam ..

Za tydź święta <333333333