Ło taka super I Love You.
Co mi przyszło do głowy by wsiąźć na nią, 7 miesięcy nie była pod siodłem.
Już na 1 sieżce mnie zrzuciła, po czym przy wsiadaniu cofała się, to musiałam ją prowadzić, królowa ._.
Upadek nie bolał :3 Poza tym Charlie (piecho) wrócił mnie lizać bo się zadrapałam trochę :D
Tera na jeździe I Love You dostanie niezły wycisk za ten cyrk.
+ Zgubiłam puśliska kiedy spadłam ._. i strzemie ._.
Mejbi jutro sobie poskacze na tej wrednej dziewczynce ;-;
Życzcie powodzenia .__.