Końcówka wczorajszego dnia okropna. Czy nigdzie już nie można poczuć sie bezpiecznie? Nawet na takim zadupiu?
Dziwne uczucie. Biegniesz. I o niczym innym nie myślisz. Po prostu uciekasz i słyszysz tylko głosne bicie swojego serca.
Fajnie, że został na noc, szkoda, że nie spalismy razem. :c
Ale fajnie było wbić mu rano do łóżka i po przytulać się z moim kochanym szczęściem.
http://www.youtube.com/watch?v=2fngvQS_PmQ
Ludzie są źli.
Be yourself, dont take anyones shit and never let them take you alive&