photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 KWIETNIA 2014
Cześć. Wróciłam jakiś czas temu z zakupów i jestem wykończona. Zakupy moge zaliczyc jako trening, prawda? W końcu to latanie po sklepach, przebieranie wieszakami.. (tak to bylo cwiczenie na ręce!) Mój kochany braciszek po długich namowach w końcu uległ i zgodził się bym jechała razem z nim i jego dziewczyną. Kupiłam piękna białą sukienke, która nie była planowana, ale nie mogłam sie oprzeć! Zaopatrzylam sie nawet w nowe stylowe,czarne buciki i torebke (stosunkowo myślałam o większej, ale ta tez jest okej). Romoneski/parki brak. Z ponad 20 przymierzonych par, każda wisiała na moich ramionach, choć brałam rozmiar 34. Beznadzieja, zawsze to samo.

Jakies rezultaty w czymś? Nie, ponieważ:
*znowu poszłam na 10
*znowu zwiałam z ostatniej lekcji
*znowu utrzymuje kontakt z wiczi
(baaaardzo zle)
*zła twarz
*źle włosy
ale rzeczy, które w maire mnie uszczesliwily:
*zakupy (ahh nie moge sie nacieszyć nowo kupionymi rzeczami, są perf!)
*lepszy nastrój
*mój chłopak (uroczy max)

:) usmiechne się żeby nie było.
Dobrej nocy! x
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika natalieab.

Informacje o natalieab


Inni zdjęcia: Świergotek drzewny slaw300Estepona 2024 mr0w44m nie dał rady.... klintoonessSiadło... klintooness24500 akcentovaForward pamietnikpotwora:) dorcia2700Ciemna strona księżyca. &#97 tomaszj85The Dark Side of the Moon tomaszj85Motur ! :3 kalisiak