Marta :*
Dawnooo to było :O
na klatce
Poznałyśmy się na fb napisałaś do mnie i B.DOBRZE zrobiłaś, spotkałyśmy się niedługo po tym i odrazu jakoś Ci zaufałam, na pierwszym spotkaniu przyszłaś do mnie i bawiłyśmy się z moim pieskiem Tosią (jeszcze wtedy była taka malutka :* ).
Marta, to moja najukochańsze słońce, martwi się o mnie, płacze, gdy u mnie lub ze mną jest źle (ostatnia akcja) ..
Często tego nie doceniałam, uważałam, że za bardzo mnie ogranicza, albo próbuję ograniczyć, ale teraz zrozumiałam, że chciała/ chce mojego dobra.
Gdy u niej jest źle, traktuje to jako i mój problem, gdy płaczę ona jest zawsze przy mnie i ociera mi łzy, nigdy się na niej nie zawiodłam, na roku szkolnym rzadko się widywałyśmy, bo miałaś dużo nauki, ale teraz w wakacje to nadrabiamy :* Doradzasz mi w każdym mniejszym lub większym problemie i zachowujesz go dla siebie ( jak mało kto). Widziałaś mnie prawie nago :O bez makijażu :O i wgl
NIgdy się nie kłócimy ( to dziwne, bo mam kłótliwy charakter), może dlatego, że często już mi ustępujesz. :) PAMIĘTAJ MYSZKO, ŻE JESTEŚ, BYŁAŚ I BĘDZIESZ jedną z najważniejszych osób w moim życiu, KOCHAM CIĘ JAK SIOSTRĘ! e