ten duch z tyłu to Miziak.
hiperaktywny piątek 13 ;) nareszcie zrobiłam coś...
byłam na przedstawieniu Cameo. Hm...
Dostałam superromantyczny prezent na nk od Agusi ;p
i te walentynki wycinane z okładek zeszytów do biologii:D ha...
jutro tańce. naturalnie rodzice stwierdzili, ze priorytety w zyciu mi sie przestawily - bo przeciez w walentynki i dlugo wyczekiwany weekend po pracowitym tygodniu powinnam spedzic pomagajac im na budowie, a nie zajmowac sie swoimi sprawami... cóż...i tak zrobię po swojemu. trzeba ryzykowac, poswiecac cos, przelamywac strach... dopiero wtedy zycie zaczyna przynosic radosc.
kocham moich kochanych :*
Użytkownik natalia26
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.