.....
Oj jak dawno mnie nie było.....
Powróciłam w końcu do normalności i do Gdyni....
Niby miesiąc wolnego, ale w ogóle nie skorzystałam tak jak chciałam....pogoda nie rozpieszczała !
Pobyłam troszkę czasu w domu rodzinnym i tego mi było trzeba, odpoczynku od tej ciągłej bieganiny, zamieszania...co nomen omen sprawia mi wiele radości ;)
Odwiedziłam też wszystkich moich znajomych w rodzinnych stronych, nagadalismy się, nabalowalismy, powspominalismy i tyle przyjemności !
A teraz korzystam jeszcze z ostatnich dni wolnych, cieszę się , że pogoda ma być od poniedziałku, bo moja mama właśnie rozpoczyna urlop i właśnie ma zamiar do mnie wpaśc....w koncu !
Także jeszcze muszę ugadać się z prokuratorem co do poniedziałku jak tam się widzimy po urlopie i zaczynamy !
A tu sobie plazuje z mrozona kawką na plazy...a co ! ;)
Pa :*
"Bo Twój świat wyznaczają ludzie, których się spotyka, zdarzenia w których się uczestniczy i wspomnienia, które chce się mieć."