....
Weekend....
Sobota pochmurna, ale nie przeszkodziło mi to w wyjściu na zewnątrz....
A miałam plan pozostania w domu, posprzątania i pocztania książki....
Jednak M., zadzwoniła i pojechałyśmy jej samochodzikiem do Klifu, a potem na obiad - Sushi !
Tak dobrze było, a taki przystojny kelner nas obsługiwał...mmm ;P
Nie chciało mi się za bardzo, ale poszłam poćwiczyć jeszcze na siłownię !
A dzisiaj posprzątałam mieszkanko !
Czekam na M., bo wczoraj była na imprezie i koniecznie musi mi wszystko opowiedzieć, gdyż jutro rano wyjeżdża do domu, potrm do Chorwacji i wróci dopiero 15 lipca do Gdyni ;(
Także pojedziemy na ploteczki na Gdynię - plażę !
Pogoda dzisiaj przepiękna, trzeba korzystać ;)
Jakoś tak dzisiaj tez myślę o pewnych informacjach....
Pa :*
"Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach ! "