kurwa, co jest z moim organizmem? dlaczego codziennie wstaje o 5? od rana nie mam, gdzie sie podziać, nie wiem, co robić. za 20 minut wychodze. dzisiaj piwko, czy słuchanie o drogowych wyczynach mojej ciotki? wyciągnijcie mnie z domciu, nie zostawiajcie. :c