Heh .. odwróciła łeb bo jeszcze wtedy focha miała , haha a dzisiaj pojechałam do niej samochodem bo wujek jechał kopać ok. Worka ziemniakow , Uh jak się ucieszyła oczywiście kłusik xd wyczesałam poglaskalam i wody nalalam . A i mleczny narwalam .. Najlwiejsze pole dziadka a obok największe pole ziemniaków w Macharach .. nasze .. ; Yea, life it's great -,- .