I, kurwa, chuj!!! A mialo być tak pięknie, a wyszlo jak zawsze, kurwa. Czyli jak zawsze do dupy... :/
Nawet nie wiem, co mam napisać. Kurwica mnie strzela, ot co. Zabić się to malo... Ja pieprze, glupia klótnia zamienila się w koniec tego wszystkiego. I ja, oczywiście, muszę się za wszystko obwiniać. Najbardziej obwiniać. I po dzisiejszej rozmowie z Nim, znów sobie zrobilam nadzieje. Kurwa zajebana mać! Nie chce weekendu, tak bardzo się obawiam...
Dziękuję tymwszystkim, którzy mnie wczoraj ratowali. <3
'Why can't I just leave it all behind I felt passion so bright that
I was blind Then something made me weak
Talking in my sleep
Baby, I'm in so deep and you know I believed.'