Uaaa! Jestem zła i niedobra. Zjem Was.
Kocham to, że kiedy sobie coś poukladam, to i tak, prędzej czy później, zwali mi się to na łeb. I będzie bolało. Kocham dowiadywać się, że znowu narobiłam sobie złudnych nadziei, że 'to nic nie znaczyło'. Nigdy nic nie znaczy, powinnam się przyzwyczaić. Kocham 'dobre nowiny' - 15 lutego operacja, miło dowiedzieć się o niej wtedy, kiedy już przyzwyczaiłam się do myśli, że wcale nie będzie już więcej potrzebna. A jednak.
Ale mimo wszystko mam ciągle jeszcze motywację do zmian, mam nawet motywację do nauki biologii. Zmiany zaczęłam od porządków w pokoju, więcej medytuję, a ćwiczenia fizyczne po raz pierwszy w życiu sprawiają mi przeogromną radość. Cieszę się zmianami w wystroju, mantry śpiewane przez mnichów brzmią ostatnio jeszcze piękniej, a jeszcze przed operacją nauczę się jeździć na snowboardzie. I chcę na sanki!
Moje ogólne samopoczucie jest lepsze.
I'll try to forget you
And I know that I will
In a thousand years
Or maybe a week