Akcja 'skarbonka' trwa :D
Jeśli ktoś nie ogarnął, to chodzi o to, że założyłam się z kumplem... W sumie nie wiem czy 'zakład' to dobre słowo. Może raczej umowa :D Dla motywacji. On akurat jest na redukcji - ja też powinnam schudnąć.
Może widziałyście zdj skarbonki gdzie jest napisane np 'za nocną wędrówke do lodówki - 5zł, itd' i po prostu za takie grzechy trzeba płacić. Zainspirowałam się tym. Bo przecież co może dać mi wrzucanie kasy do skarbonki za grzechy? To raczej nagroda - bo zbieram kasę. Wpadłam więc na to, że o wiele lepsze będzie gdy ja będę miała taką skarbonke i jakaś inna osoba -której oczywiście ufam, że nie bd oszukiwać. Akcja trwa przez trzy tygodnie a po tym czasie wymieniamy się skarbonkami. Ktoś straci, ktoś zarobi lub bd po równo. :) Fajne, prawda? :D
Nasze ceny to: słodycze 3zł, białe węgle 3zł, kolorowe/gazowane napoje 3zł, fast-foody 5zł, alkohol 5zł, fajki 3zł.
Póki co kumpel wrzucił do skarbonki już 8zł... ja 3 :D No wpadłam na białym węglu. Ahh.
Trwa to już od 19.05 i potrwa do 8.06 :)
Cudem jest, że nie jem słodyczy już 1,5 tygodnia.
Ale... TYJE! Znów 62.5kg. A było już ~59.7. To jest na prawdę dołujące, bo nie oszukuje, na prawdę nie jem zakazanych rzeczy a kurde nie chudnę - a co gorsza tyje.
Ciekawe czy jest jeszcze jakiś ratunek dla mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=6hYBpaiTVdk&app=desktop