Pierwsze zdjęcie z wtorkowego wieczora. Jedno bez wciągania drugie z wciągniętym brzuchem. ;/
Dziś poszłam do szkoły tylko na dwie godziny. Bo przez matury mamy potem jakieś inne zajęcia. Mi się na tym nie chce siedzieć, więc rodzice mi napisali zwolnienie. I to był błąd. Wróciłam do domu. Nikogo nie było więc zaczęło się... jedzenie. -,- Przesadziłam i nawet nie będęwypisywać co zjadłam. Nie wiem dlaczego ciągle to robię. ;(
Około 15;30 skończyłam trening i zjadłam obiad, czyli to co widać na 2 i 3 zdj :) Omlet z jednego jajka, szpinak i ketchup. Jeszcze w czasie przygotowań zjadłam pół rogala ktory został po obżarstwie. Fajnie, że zmotywowałam się wcześniej do ćwiczeń, bo chociaż teraz już nie będę musiała jeść. A więc kolacje sobie daruje.
I zapomniałam dodać, że mam już nową płytę Ewy. Fitness z Tomkiem. Bardzo fajna! :D
Ćwiczenia:
fitness turbo
ZWOW 22