Jakoś wakacyjnie. Daawno dawnoo temu.
Coraz lepiej, jakość mojego samopoczucia wzrasta wraz z temperaturą.
Uznając za nieistotny fakt, iz ledwo dysze, to jest ..
Sympatycznie.
Nie szkodzi ze mam w głowie burdel, w końcu sa i tacy, ktorzy lubuja sie w tejze atmosferze;
ja na przykład.
Chce ktoś oswoić dziką sowe?
Dobrze ze bella dyma edwarda, od tej ksiazki tak wieje nuda ze ciesze sie z kataru.