sdfnskjdfkjsdbfhsfbhsfkddbskf, faaaaaaaaaaaaaajnie jest
biedna Livcia w szpitalu, jak nie wyjdziesz do wtorku to Cię odwiedzimy <3
za mało czasu na wszystko..
ech i jeszcze zawodowe poprawić muszę, tragedia!
coraz bliżej lato.. trzeba się wziąć za siebie.
no i przydałoby się także trzymać tego co się postanowi, hm.. może się uda.
czekam na rozwój sprawy przeprowadzki i mam nadzieje, że nic z tego nie wyjdzie.
kurde, muszę iść do lekarza z prześwietleniem i w końcu na ten zabieg, lol
sypiesz się jak domy w Afganistanie.