nie tęsknią za mną tam i to jest piękne,
gdyby tęsknili znaczyłoby to, że źle poszedłem,
to nie ja się zmieniam, to świat się zmienia,
ci co stoją w miejscu szukają mnie sprzed lat - mnie już nie ma,
nie mów, że zadzieram nosa, wiem skąd jestem,
gdzie byłeś gdy był brak żarcia i perspektyw na szczęście
ja na szczęście znalazłem szczęście,
mosty płoną, jestem z tobą i pierdolę konsekwencje.
Bo gdy nie muszę już robić tego dla siebie
To obiecaj mi, że robię to dla ciebie!
Chowasz głowę w piach, to strach przed porzuceniem
Mówisz coś, że to nie tak, że Tobie brak jest czegoś, czego nie wiem
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie
Wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie
Nie wezmę więcej niż mi dasz
W moich oczach ogień płonie, chcę go tobie dać
Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie
Życie ciągle wystawia nas na próbę
Pewny dziś mogę być tylko już ciebie
Proszę obejmij mnie, pocałuj czule
Zaopiekuj się mną, nawet kiedy powodów brak
Te kilka słów może być droższe niż pieniądze,
Słodsze niż cukier i coś, na co dzisiaj mam ochotę,
Może być lepsze niż jutro i pojutrze,
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć,
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść,
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze,
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć.
I gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisane
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen
Hello.
Mam humor taki jak opisują te kawałki tekstów.
W pracy nie najgorzej, trochę się nudziłam i stwierdzam że dzieci nie przepadają
za poniedziałkami tak jak i dorośli.
Dziś dokańczamy pracę, malujemy pazurki, przysznic i spanko.
Jutro praca...
A miało być tak pięknie dziś, jak zwykle nie wyszło.
Planuję zmiany.
Chcę się zmienić, wizualnie i emocjonalnie.
Tak.
I am Slavic girl !
Bye.