na zdj Berta, mój psychopata :D Są takie dni i takie osoby, dzięki którym chcę chodzić do szkoły. Dzień Kobiet jest nudnym świętem, ale w zasadzie to i nawet śmiesznym :) Małe i słodkie cztery koty zaczynają być denerwujące. Biegają, piszczą, miauczą i plączą się pod nogami. Moja Kora choruje... biedna, od kilku dni wstaję z samego rana, by pójść z nią do weterynarza. Lubię Opole <3 za 3-4 lata wyprowadzam się tam do mojego plebsa ;) Na środę trzeba przynieść te bajery na lekcje do Gosi K. ;d, bo tydz temu się zwolniła i my mamy nosić, ale zrobi się coś dobrego i słodkiego do jedzenia :) no a w czwartek Kłodzko i kino czyli brak lekcji :) Me gusta.