Mimo ze pierwszą połowę 8lutego spędziłam z Toba w klinice na badaniach, urzędzie skarbowym, to wiedziałam, jak sam mi powiedziałeś, że czeka mnie miła niespodzianka u Ciebie w domu, i tego tak naprawdę nie mogłam się doczekać, bo wiem, że jak Ty coś wymyślisz to jest coś pięknego i warte czekania.
Pamiętam jak mówiłeś, że pokażesz mi piękne życie, że kiedyś będę szczęśliwa i zawsze będziesz o mnie pamiętać. Pamiętałeś o moich urodzinach, pokazałeś, że w takim dniu można być szczęśliwym. Nigdy nie zapomnę Twojego głosu nad wanną z szampanem...Wtedy mogłam tylko płakać ze szczęścia, cieszyłam się, że mam Ciebie.
I następny dzień, kiedy to rozmawialiśmy prostymi słowami, śmiałam się razem z Wami, krzyczałam
[może kiedyś to zmienisz..]
Dziękuję Wam.
;*