photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 4 PAŹDZIERNIKA 2008
307
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2008

Lekcja życia.

24.04.2006-3.10.2008 Podsumowanie? Bilans raczej dodatni. Nigdy nie myślałam, że można rozstać się tak pokojowo, ale najwidoczniej u Nas wszystko jest możliwe ;). Pokazałeś mi świat z kolorami tęczy namalowany Naszymi ustami. 27miesięcy uważam za najlepsze miesiące mego życia, rozwinięcie skrzydeł, wiara w siebie, pewność, zaufanie. Wiara w ludzi, wiara w milosc... zmieniłeś moje zdanie o facetach na lepsze. A teraz widzę czarno na białym jak byłam cholernie Ci oddana, zakochana, wpatrzona w Ciebie. Cholernie uczuciowa, cholernie ufna... .to mnie zgubiło. ..ale- na szczescie-głupie i romantyczne czasem miewają szczescie w nieszczęściu... Ehh. Mam nadzieje, że więcej takich błedów jak w Naszym związku nie popełnię. Dzięki Tobie wiele zaznałam, doświadczyłam. Nie mogę tego zmarnować. Jeszcze będzie pięknie i bajecznie. Nie ma już S. w moim codziennym życiu więc nie będzie też okazji do spotkań, do rozmów, do wymiany dwuznacznych spojrzeń, do wspomnień, do myśli o nim, do ciagłego odtwarzania tego co było i wymyślania tego co chciałabym żeby było. Nic. Zero. Pustka. Jestem wypompowana z uczuć. Wypompowana z marzeń. Mam inne priorytety, inne pomysły na życie, inne oczekiwania. Czy to rzeczywiście takie proste? Czy wystarczy trwale rozdzielić dwoje ludzi żeby wymazać wszelkie łączące ich uczucia? Czy gdybym spróbowała tego 2,5 roku temu to też by zadziałało? Przecież doskonale wiem, że każdy kolejny dzień bez Ciebie będzie dla mnie torturą... Zastanawiam się czy gdybym bardzo sie uparła, to udałoby mi sie go zatrzymać...? Nie chciałeś. Już nie będę walczyć z Tobą. Byłeś dla mnie całym światem, dziś ten świat się skurczył i pozostał wspomnieniem z przeszłości. A co jeśli znów ktoś stanie na mojej drodze, jakiś inny Pan S.? Czy jeśli mnie zafascynuje to mu ulegnę? Kolejny raz zakocham się w niewłaściwej osobie? Czy jeśli będzie taka okazja, to znów zamarzy mi sie smak zakazanej miłości? Pozostaje mi pytanie, jaką teraz chcę być kobietą? Jaką mam wizje na dalsze życie? Ja zawsze chciałam być kobietą silną i niezależną. Taką trochę femme fatale - zadbaną, elegancką kobietą z klasą, która powala mężczyzn na kolana. Taką, która zna się na muzyce, sztuce, sporcie, polityce, z którą można porozmawiać na każdy temat. Staram się taka być, dążę do tego, ale... A co z mężczyznami ? Mężczyzna podobno ma naturę łowcy. Uwielbia gonić króliczka na wszelkie możliwe sposoby i ogólnie im dłużej za nim biega tym bardziej docenia, że go ma. Podobno każdy mężczyzna ma w genach zdobywanie. Tyle że umiejętności do tego to posiada mało który... Od dziś pozostaje mi spotykanie się z mężczyznami w celach randkowych doświadcza niezapomnianych przeżyć. Zresztą nie tylko w randkowych. Ponieważ panuje stereotyp, że to mężczyzna ma zdobywać kobietę. Ja się nawet na to chętnie zgodzę, tyle że... powinny być jakieś kursy dla facetów jak mają to robić. Bo oni to po prostu potrafią tylko na początku. Nie wiem, jakoś ta ich niby zdobywcza natura pozostaje dla mnie wielką tajemnicą. Pozostają mi Ci nieśmiali chłopcy, którym trzeba dać jakiś sygnał, że mogą zacząć się starać niż tych "męskich łowców) :). A idealny? Mężczyzna idealny to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak jednorożec albo krasnoludek. Równie abstrakcyjne są pojęcia wygłaszane przez kobiety, gdyby je zapytać o ich ideał. Poczucie bezpieczeństwa, opiekuńczość i tym podobne. Jak można wymagać od mężczyzny żeby spełniał coś, co jest tak bardzo ogólnym hasłem? Jaki w takim razie jest mój ideał? Ty nie musiałeś mnie o to pytać, zapewniłeś mi to wszystko bez wahania. Chciałabym tego się trzymać co tu napisałam. Jednak jestem przerażona resztą mojego życia. Nie czuję się szczęśliwa ani spełniona. Niby mam rodzinę, przyjaciół, szkołe, niby wszystko rozumiem, a czegoś mi brak. Czegoś, co uczyni moje życie wartościowym, co spowoduje że pomyślę: "Warto było żyć". Nie chcę spędzić mojego życia w poczuciu, że wszystko było jednym wielkim błędem. Czy to jest kara za miłość do Ciebie? Pewnych rzeczy nie przeskoczę. ...w poszukiwaniu szczęścia i spokoju. miłość to iluzja, a ja jestem kolejną jej hipokrytką. KONIEC. -cieszę się, że było Nam to dane.

Komentarze

~ovca "jeszcze będzie pięknie."
09/10/2008 18:25:22
nastepna Przyjaciele ... ;)
07/10/2008 14:11:54
~kryska matko jedyna, ja tu czegos nie rozumiem ;d
05/10/2008 22:00:57

Informacje o nastepna


Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames