piszą Ad i En:
kurwa, en po przebudzeniu.
-to była wild night [słowa add].
-wiedziałam, że bedziesz wypominać sylwestra do końca roku.
{ad się puszcza z dywanem i kłamie, że jest fajna}
-co powiedziałaś, wiewiórko?
-ach.
-ihihihihi, oehehehehehe, to ihihih, to znaczy?
-heheheh
-siedzę na ptasim gównie?
-ada sobie wkłada!
-czasami.
-ej, ja chcem na melanż.
-a ja chcę wiesz co. kogo.
-chcieć kogoś, to i ja chcę.
-ssać też możesz. ahahahahahh{ada wraca do dywanu, śmiejąc się ze swego żartu}
-eeej, jakie on mi ściemy posuwaaał. obczaj.... żal.
-no. on to by cię posuwał. jakbym cię nie zabrała
-nie, wcale nie. Ty myślisz tylko jakby tu zgwałcić jakąś wiewiórkę.
-en, mogę zruchać twojego penguina?
-nie, tylko nie jego, to moja zabawka na samotne noce!
-zaspokajasz się małym pluszakiem?
-tak, i twoją ręką.
-nogą.
-nie. mój penguin :( !
ooo, już skończyły pisać.
och.
ech. ach, och, uch.
oj dżumiasto.
następnym razem dodam mojego penguina.