taką mam fajną 'kożelanke'! ;* piątek na praktykach też da się lubić;)
Jeśli idziemy w sobote na kontrolne, to wracamy na drugi dzień przy śpiewie ptaków; dobry trip; komiks o 'smutnym mężczyźnie' niszczy system; dejcie żyć, 'rziiiić', mózg rozjebany; w czwartek jedziemy sobie na konkurs, beka życia.
Najlepiej. ;)
Niektórym w dupach się przewraca, rozpierdol miliard, ale pieprzyć to.
'Nie jestem pewny czy wiesz, o co mi chodzi, gdy mowie,
że potrzebuje kilku godzin, bo chyba się gubię.
(...)
Cii! nic nie mów, nie, nie mów nic, bo nie chce mi się gadać"
"FUCK IT" "wDOPE" , mam zajebistego mentora hahahaha. :D
Nauka mówienia "NIE" idzie mi całkiem dobrze. ;)
- Kochanie, masz auta.
*chwila ciszy*
- Jakie auta?
No, miszczem fify nie będę bankowo. xd