Wszystko sie sypie. Nic nie układa sie tak, jakbym tego chciała .Coraz bliżej świąt :D. Mam już dość tych krótkich wekendów,bo na nic mi nie starcza czasu a potem znowu do szkoły.
Dziś idę na wesele ,chociaż tak bardzo nie chcę , no ale trudno skoro nic się nie da zrobić.Wolałabym sie spotkać z moim skarbem bo bardzo ,bardzo sie stęskniłam . Ale no jest jak jest szkoda, mam nadzieje że może przyjedziesz do mnie w któryś wekend.
BUZIACZKI:* i UdAnEgO WeKeNdU:*