Trolololo :3

Ostatnio znów zaczynam pisać powieść. Tym razem, piszę już drugą (i ostatnią :P) część.

Pomyśleć że jeszcze 2 lata temu, uparcie niwelowałem pomysł Roksany odnośnie drugiej części.

Twierdziłem, że nic nie wniesie, że przez 2 część czytelnik nie zapamiętałby aż tak pierwszej. Jednak... kurde. To strasznie dobry pomysł!

Co do matury. Czeka mnie sierpień.

W sierpniu też, jeśli obietnice matki po 3 latach się sprawadzą - będę mieć komputer.

Ostatnio... Jestem ciągle wesoły. Tylko dziś, jakoś słabo się czuję, ponieważ wraz z matką głodujemy.

Zawsze coś było... teraz jej kierowniczki nadal zwlekają z wypłatą.

Chciałem napisać Wam esej, o tym jak wspaniale się miewam. Lecz jakoś...

Przeszło mi? Nie wiem. Nie mam sił

Być może jutro dopiszę ;)

Ah, bym zapomniał. W Sobotę będzie mój ukochany odcinek Doctora Who --> Doctor, który odwiedza Vincenta van Gogha

Trzymajcie się kochani :)

ALLONSY!