wysłałam chyba 15 CV wczoraj, potrzebuję pieniędzy jak cholera, warkoczyki czy dready/dreadlocki nie są stałym dochodem a ja potrzebuję unormowania.
kupiłam piękny aparat, teraz muszę kupić wkłady, kolejne 100zł wydatku, czy wszystko musi się obracać w okół pieniędzy ? to chore.
zaraz muszę rozkręcić telefon do części pierwszych,
zjeść w końcu jakieś śniadanie (o 12:30 ha).
ćwiczenia.
edit 13:40
2 kromki z chudą polędwicą z warzywami,
zaraz kawa 2in1 i ćwiczenia.
później może wybiorę się do babci, dziadek miał zawał.
edit 15:13
pójdę jednak jutro, dziś zajmę się ćwiczeniami.
jestem po brzuszkach, przejrzałam stronę jeszcze raz i wybrałam sobie jeszcze takie coś : KLIK
więc lecę skończyć serię KLIK i zaczynam fat burning.
STYCZEŃ NIEDALEKO !
panikuję.
muszę pojąć kim jestem i gdzie moje miejsce.