Luty snuje się przyjemnie wokół mnie gdy idę przez miasto
W tym tygodniu staram się być wzorem człowieka: oddałem krew, byłem w teatrze, na siłowni, na zajęciach językowych, ogarnąłem człowieka z napadem epilepsji w tramwaju, skończyłem czytać książkę, dużo się uczę, fartuch mam wyprasowany a ręce czyste.
A ja Wam mówię: wszystko chuj
A może bym został lekarzem rodzinnym?