photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 STYCZNIA 2019
216
Dodano: 13 STYCZNIA 2019

Jak w bezsensie odnaleźć sens?

Czy jest możliwe, aby osoba chorująca na złożone lub bliżej nieokreślone schorzenie, może produkować tak wielkoobszarowy spokój wśród osób ją otaczających? Jak to jest, że osoba z całkowitym brakiem szacunku do swojego ciała, jest w stanie poświęcić tak wiele za tak niewielką cenę, jaką jest codzienna ulga w ugaszeniu ciągle płonącego głodu narkomana? Uzależnienie doprowadza do szaleństwa, szczególnie w przypadku narastania stresujących sytuacji. Ciągłe pragnienie bycia na fazie, zaczyna w końcu dominować w rozkładzie dnia, subtelnie i z wielką ostrożnością wypłukuje codzienne czynności, w sposób tak skryty, aby sam uzależniony nie wiedział w jakim momencie zmiany te stały się faktem. Obiekt objęty mocą białego pyłku, nie zdaje sobie sprawy ze zmian, ponieważ żyje w innym wymiarze w którym on sam rządzi. Niestety... Zazwyczaj ćpun, dowiaduje się "w praniu", jakie obowiązki zaniedbał w międzyczasie... Kiedy zdałem sobie sprawę że ciągle dryfuję na granicy głodówki przez ciągłe zarzucanie dodatkowej dawki anielskiego pyłu? Mniej więcej, gdy zdałem sobie sprawę, jak bardzo zaniedbałem swoje ciało, względem tego co dostałem na start... Zniszczone, żółte od nikotyny zęby oparte na mętnie wyglądających jakby martwych dziąsłach będące ekranem startowym dzieła "Jak zdewastować swoje ciało. 1 prosty ale pewny sposób". Patrząc w pożółkłe, również mętne tęczówki oczu naszego ćpuna, można dostrzec jedyną z gwiazd niebłyszczących na niebie... Jest to płomyk nadziei. Głupiej, zawstydzonej, niepewnej nadziei, która delikatnie płonie w osobie, złapanej w diabelskie szpony nałogu, odbierającego piękność małych codziennych chwil, definiując je jako monotonny, już gotowy scenariusz... Nie bój się być jednym z tych, którzy zbłądzili z drogi i upadli na kolana, przecież są osoby które chcą pomóc Ci wstać. Musisz tylko przestać odmawiać i dać sobie pomóc... A może jeszcze nie wszystko stracone? Przecież strach przed wyrokiem lekarza do którego próbuję iść to nic takiego... Półtora roku walki ze swoim strachem, który efektywnie działał z każdą minutą na moją własną niekorzyść... Zawsze chciałem zmian i poznania smaku normalnego życia, ale nigdy nikt prócz CIEBIE, nie był w stanie uwierzyć we mnie i możliwość zmiany na lepsze... Najbardziej pesymistycznym podejściem do odstawienia, cechowałem się niestety ja sam... Bo w końcu bez używek to nie da rady... Taki ćpun jak ja? Pewnie że nie. A@#A... Chyba jestem w stanie dla Ciebie spróbować... Nareszcie, oby nie zbyt późno... Kocham Cię Maleńka... Doskonale wiesz kto... Byłem, jestem, obym z tego wyszedł...

Informacje o narkomanczarodziej


Inni zdjęcia: Prezenik patusiax395:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24