Myszka nie zyje.

Jadę. Jadę. Jadę. Jadę. XD

Dziś tylko to się liczy. Nic więcej nie mam do powiedzenia, bo i tak powiedziałam za dużo, ale nie tylko ja. [?]

 

Myszka nie żyje. Ponownie uruchomiona mini wersja myszki na której nie da się pracować. -,-

edit

Nie będę dodawać nowego zdjęcia, bo to dlugo zajmuje mojemu komputerowi. 
Środy legalnie bezszkolne. XD

Bardzo spontanicznie, bez zbędnych ceregieli wczoraj w godzinach wieczornych razem z Pauliną ... ekhem... zostawię to na kiedyś...

Zbieram na czołg.

I zaraz zbieram się na próbę, potem trening i znów  mam nadzieje uda mi się czegos nauczyć.
Jednak ponad 30 przykładów z matmy to już nie jest nic !

 Pozdrawiam Kasię. Z wiadomych przyczyn. ; *

I of kors nie obeszłoby się bez pozdrawiania Oli < 33 która od kilku dni codziennie wysyla mi smsa, że chce uczyć się hiszpańskiego.

 
Chica, usted aprenderá!