Moja Kucynka :D
Od dwóch tygodni siedzę sobie w domu i odpoczywam po Mauszu. Zdążyłąm odwiedzić Smagoniowo i ujrzeć tę oto kobyłeczkę :)) Moi drodzy,to jest Bonifikata,którą znam odkąd miałam 5 lat :)) Kobyłka miała wtedy z 3. Przeżyła sporo-między innymi prawie śmiertlene zagłodzenie,8 źrebaków-a nadal jest baaaaardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi. Na razie odpoczywa sobie,przyzywczaja się do uczucia,jakim jest chodzenie na zrobionych kopytkach i opycha się trawką na pastwichach. Jednakowoż,w tym tygodniu (środa/czwartek) znowu do niej zawitam i jeśli wszystko będzie ok,zaczniemy powolutku pracować. Mam nadzieję,że pojeżdżę ją chociaż do końca wakacji,a potem, jeśli czas i szkoła ( :/ ) pozwolą, to i może w ciągu roku ? Kto wie,życie czasami zaskakuje :D Przy okazji ostatnich odwiedzin,wsiadlam sobie na Parento. Poczłapaliśmy trochę po górkach w bardziej roboczy sposób,a potem poszaleliśmy :) Już dawno tak szybko nie galopowałam na pełnym luzie :D
Inni zdjęcia: Z Klusią kagooollo23 /05/ 25 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24