Kocham kierownika który chciał się mnie pozbyć na własną rękę, ale mu się nie udało;););) tak mi przykro, że aż wcale, będziesz musiał wymyślić coś innego :)
Hm... pracuje sobie... właśnie wstałam, zrobiłam śniadanko, herbatkę, spaliłam papieroska i będę oglądać mój serial którego wczoraj nie obejrzałam bo zasnęłam <3 później pójdę się wykąpać, prześpię się, porobie coś bezużytecznego i pójdę znów spać, żeby o 22 nie zasypiać w pracy. Poza tym, nawet miło spędziłam wczorajszo/dzisiejszy dzień w pracy, myślałam, że będzie gorzej. Dużo nowych twarzy, zapierdol jak nigdy : / tak to jest jak połowa zakładu ma wolne, eh eh ale dzisiaj będzie lepiej (mam nadzieje) ;);)
Ok idę jeść bo mi jedzonko wystygnie, a nic od wczoraj nie jadłam, tak więc opierdoliłabym konia z kopytami ;_; siemano!