photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 KWIETNIA 2011

...

Tak straszliwie nie chciało mi się dzisiaj wstać na basen... Ale skoro dziecko wstało to trzeba było się ogarnąć i ruszć dupę z łóżka... Dwie godziny pływanie czyli pani wrzeszcząca na nas, bo jeszteśmy niewychowani, niegrzeczni, niekulturali i ogółnie cali na nie... łokieć, noci, głowa, twarz!!! Łokieć to chyba nawet będzie mi się śnił po nocach... Potem angielski z nową panią, która sprawdza listę i nawet wymaga od nas jakiegoś zaangażowania... źle się dzieje... a teraz leżę w łóżeczku zakutana w kocyk, dalej dzielnie oprózniając słoik nutelli i starając się ignorować spojrzenia jakie rzuca mi książka od anatomii...

 

Kochawszy...