Zdjęcie z wczorajszego pieczenia muffinów. Siedem wariatek w kuchni wyprodukowało 48 pysznych bananowo-czekoladowych muffinów :) Kusiak jako kontroler jakości, Decker i Maksi - trzepaczki, Rosi i Renek - siekacze czekolady, Zusek operator blendera, z Łodzi - nakładacz i jeszcze siekacze bananów - Kusiak i Zusek. Ustalanie szczegółów kolejnej imprezy - cebulowa party :) Potem część dziewczyn poszła na zumbę a my do Heliosa na Salę Samobójców. Spaczenie zawodowe czyli doszukiwanie się wad postawy u aktorów, punktów topograficznych i ocenianie stopnia trudności ich znajdowania... Przejedzenie muffinami i uczucie wstrętu w reakcji na zapach babanowo-czekoladowy. Następnym zarem upieczemy inne, może truskawkowe, albo z jagodami :) Uwielbiam takie wieczory :D
Kochawszy...