Braci się nie traci!
Także brat, kurwa chyba dalej mogę tak do Ciebie mówić co? Mam nadzieję. Nie mam zamiaru Cię stracić po raz drugi, oby dwoje zajebaliśmy i to konkretnie, ale trzeba to kurwa naprawić! I dzisiaj chyba nadszedł ten moment, choć dla mnie i tak jesteś idiotą co do niektórych spraw, ale to potem sobie porozmawiamy, mamy pozytywne wspomnienia max! Pierwszy wspólny track, w którym mnie zjadłeś :<. To jak żaliłam Ci się na temat facetów, a ty kobiet, to jak złamaliśmy jedną obietnicę w tym samym czasie, ty wiesz o co chodzi, ale przyznaliśmy się do tego, to się liczy! uwielbiam to jak nam odpierdalało na face, i zawsze kręciliśmy beczkę, tęsknie za tym cholernie mocno, ale nie miałam odwagi się do Ciebie odezwać, wstyd normalnie:(. Czy wybaczysz mi jeszcze, po tym wszystkim? Czasem mam o to do siebie pretensje, pytam kim naprawdę jestem, siebie nie oszukam, ale jedno jest pewne ty dajesz mi powietrze.