Niektórzy popełniają błąd życia w przyszłości. Snują nieustanne marzenia: "Kiedyś zacznę nowe życie".
Wtedy teraźniejszość też przechodzi koło nosa. Nowe życie nie zaczyna się od zmiany otoczenia,
tylko od zmiany perspektywy. Musisz nauczyć się uważnie obcować przede wszystkim z tym, co znasz.
Bo za twoje znudzenie nie odpowiada rzeczywistość, tylko to, że nigdy się jej uważnie nie przyjrzałeś.
Wrota twojej percepcji są przymknięte. Masz zaparowane okulary, pomazane błotem.
I mówisz: "Wszystko, co widzę, jest takie samo". A może po prostu wyczyść sobie okulary...
chcę mieć swoją choinke tysiące kilometrów stąd, pić herbate w swoim mieszkaniu przy kominku i gościć tych których chcę widzieć,
a nie tych których POWINNAM. Jak za każdym razem, sztuczność i wygoda wygrywa z prawdziwymi świętami...