na kacu dochodzi się do najlepszych wniosków. bolesnych, ale trafnych.
chcę przestać udawać, bo otoczyłam się ramą pozornego szczęścia. chciałam zacząć żyć, a tak naprawdę stopniowo umieram. zabijam się każdego dnia, komórka po komórce. czasami patrzę w lustro i mam ochotę dać sobie w twarz. za milion głupich pomysłów, za niezdecydowanie, za durne rzeczy, które robię i za to, że ciągle mi mało. nic mi nie odpowiada, nic mi się nie chce. wróciłam do punktu wyjścia.
nie wiem, co myślę o Tobie, nie wiem co myślę o sobie. nic nie myślę. Twoich myśli tylko się domyślam.
ale dzisiejszy kac dał mi kopa. muszę zweryfikować co jest warte mojej uwagi, co nie. a rzeczy niewartych uwagi w moim przypadku jest multum.
Inni zdjęcia: ... maxima24Poziomki już też spoglądają :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24