Tak jakoś postanowiłam dodać swoją starom jak świat pastele. Tak wiem jest do d@#$, ale mam do niej sentyment, i do jeszcze jednej, którą wyniosło się z zaplecza w sali od plastyki, bo jeszcze wtedy mi się podobała
Jak na razie żyję sobie prowadząc wewnętrzny konflikt, mózg mi mówi, że ekologia już w sobotę ,i powinnam kuć, kuć, kuć ,i w końcu nauczyć się tych zwierząt i roślin chronionych, a serce na to, że ekologia dopiero w sobotę, mam kupę czasu i po co się przemęczać. Przez tą godzinkę posłuchałam się serca, ale później gdzieś tak do 15 mozg będzie zwycięzcą. Dobra, zaczynam się plątać, więc kończę.
Całuski dla wszystkich
Naoś