Fot. Monika Z.
Zmagania maturalne pomału dochodzą końca - jak dobrze... Rosyjski zdany na 90% także jest co świętować. W trakcie najdłuższych wakacji życia mam zamiar poświęcić się pasji jaką jest fotomodeling. Przez ostatni okres troszkę zaniedbałam swoje hobby z powodu braku czasu... Tyle pięknych stylizacji mam już przygotowanych i czekają tylko na sesje! : )
Może więcej na temat powyższych zdjęć... Umówiłam się z Moniką przez portal megamodels. Pierszy termin, na który byłyśmy umówione nie wypalił, więc ustaliłyśmy kolejny. Tego dnia, gdy miała odbyć się sesja była tak paskudna pogoda, że zaczełam tracić nadzieję, że nasza współpraca dojdzie do skutku. Oczywiście ustaliłyśmy trzeci termin! Spotkałyśmy się w przerwie między moimi egzaminami maturalnymi - we wtorek. Monika okazała się świetnym fotografem i super człowiekiem (także dziewczyny polecam!). Jest bardzo kreatywna i zna się na tym co robi. Pstryki nie są przypadkowe, wie co dobrze będzie wyglądać na zdjęciach. Pomaga modelce na sesji, daje dużo swobody i jest otwarta na pomysły.
Sesja odbyła się na plantach, częściowo na Wawelu oraz na Bulwarach Wiślanych. Planty obeszłyśmy chyba dwa razy, szukając odpowiednich miejsc adekwatnych do koncepcji zdjęć. Zdecydowałyśmy się także na fotki w wianku. Żadna z nas nie miała tego w planach jednak warto było wykorzystać kwitnące na różowo drzewa. Oczywiście gałązki wiązane były spontanicznie moimi słuchawkami! : D
Nasze spotkanie trwało około 4-5 godzin i okazało się bardzo owocne. Mam nadzieję, że będzie mi jeszcze kiedyś dane wybrać się z Moniką na zdjęcia. : )