Z tego wzgledu,ze nagle ucieklo mi haslo-nie bylo mnie dlugo.
Niesamowite parabole zyciowe.
Bit,pot i alkohol.Mały powrot do przeszłosci.Kaaaaaato!
Rozkurwienie miladroprocentowe :D megaczas,megadni,mega club ;>
jedyne co teraz czuje to uśmiech na ustach od rana i ogień na nich.Jakoś to wszystko idzie do przodu.
Minione tygodnie przyniosły cos totalnie innego,mimo,ze wicaz waze tyle samo czuje sie jakby spadło ze mnie wiele kilogramów.
Jakiś niepojęty ciężar,który nosiłam na barkach juz zbyt długo.
Teraz unosze się wręcz nad ziemią,krocze z bezmiarze uniesienia ;)