.kocham mimikę w tym anime.
Za moment północ. Zacznie się październik i po weekendzie ponownie będę oszukiwać samą siebie, że wykłady same się wysłuchają a mój anioł stróż jakimś cudem wpisze mnie na listę obecności. Z drugiej strony będę mogła wreszcie nadrobić oglądanie anime (I love having an video Ipod) i czytanie sterty czekających na mnie pourodzinowych książek. Zastanawiające, doba jest za krótka, bym zdążyła zrobić wszystko, co powinnam, ale zawsze znajdzie się czas na rzeczy, których robić nie powinnam.
Siedzę i perfidnie martwię się o przyjaciółkę. Musimy nauczyć się telepatycznie przekazywać sobie aktualne emocje. Ale nie dzwonisz - znaczy, że dobrze się tam bawisz lub - że ukradli Ci telefon, porwali, zgwałcili, zabili, pokroili w kostkę i wepchnęli do odpływu w zlewie. Seriouslly, I'm fuckin' scared.