Cześć Wam :*
Pomyślcie o ile łątwiej będziemy miały z taką figurą, z chłopakami, ze wszystkim *.*
Dlaczego wcześniej tak tego nie widziałam ?
Nieważne, trzeba się teraz brać za siebie, bo nie mogę patrzeć na mój brzuch i uda, na mnie całą.
Stwierdziłam, że będę ważyć się co tydzień. Takki czas najlepszy.
Już nie mogę się doczekać następnej niedzieli, właśnie przez to -.-
Co do jedzenia. Na śniadanie planowałam jogurt, ale niee. Moja mama ugotowała i nałożyła mi całą miseczkę kaszy mannej -.- ;p a na obiad ? super-smażono-tłusto-pyszne krokiety z kapustą i grzybami. Obędę się, a pewnie.
Bilans :
śń : kasza manna 300 + cukierek 100
ob : 1 suchy naleśnik + 1 krokiet z kapustą i grzybami 650 + 2 chrupkie z dżemem 130
k : nic
razem : 1180
MUSZĘ ZDECYDOWANIE WIĘCEJ PIĆ, JEŚĆ MNIEJ A CZĘŚCIEJ.
PODJADANIE ! SUPER.. ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE ZMIEŚCIŁAM SIĘ W 1700 KCAL..