Herbst

" Otwieram oczy i widzę miejsca, do których tęskno duszy. Zamykam je i słyszę w ciszy, rozpaczy niemy krzyk.. "

 

 

Wciąż rozkochana w Frommie. Trzeźwo obserwując rzeczywistość.
Takowe odnalezienie sposobów na samego siebie, genialna sprawa.
Przyswajanie bieżących materiałów, podczas zaciętego biegu - trwa.
Odnajdywanie się w niespodziewanych sytuacjach, przy Twojej
Skromnej, nieświadomej pomocy, wbiło się w schemat życia.

Dzisiejszy dzień owocny. Perspektywa wymiany biologii na
Przedmiot niemniej interesujący jakim jest matematyka,
Ewidentnie nie wpływa dobrze na moje samopoczucie.
Gdyby jednak odnieść się do słów:
"Nie próbuj zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się
Niezrozumiałe." możnaby podejść do sprawy całkiem luźno.
Niestety, stety nie w tym przypadku.

Miliony uczuć, odczuć, niezrozumiałych emocji krążących w
Powietrzu niczym zapach świeżo ściętej trawy, zaparzonej
Wieczorem herbaty, czy doniczkowej lawendy.
Miliony irracjonalnych racji, krzyków, desperackich płaczów,
Lamentów wypływających z najbardziej odległuchodmętów.
Krzywe uśmiechy, fałszywe pochwały, drobiazgi wbijające
Się w ciało z siłą podobną najcięższemu kalibrowi.
Rozmowy o niczym, wyblakłe wspomnienia, liczne deja vu
Farmazony, groteski i wymuszona patetyczność.
Z objęć Twoich wyglądam pierwszego śniegu..

 

Last Tango In Paris
.